Syndrom rozbitka. Robinson Crusoe i Julian Ursyn Niemcewicz

Elżbieta Dąbrowicz

Opinia Jean-Jacquesa Rousseau o powieści Daniela Defoe (pierwodruk: 1719) wpłynęła na późniejsze przekłady i adaptacje dzieła. W jej następstwie upowszechniło się mocniejsze niż w oryginale eksponowanie doświadczeń wyspiarskich w dziejach Robinsona Crusoe. Sukces powieści sprawił też, że jej bohater zaczął żyć jako postać emblematyczna dla kultury zachodniej (zwłaszcza angielskiej) ekspandującej poza granice Europy. Robinson-rozbitek, który przez wiele lat dawał sobie radę na bezludnej wyspie, uosabiał zespół cech gwarantujących sukces w podboju świata, połączenie indywidualizmu, przedsiębiorczości, protestanckiej religijności. Mimo że polska mentalność o rodowodzie szlacheckim miała charakter antymieszczański, powieść Defoe zdobyła popularność również wśród polskich czytelników. Wydaje się, że Robinson Crusoe był też sojusznikiem tych spośród polskich pisarzy, którzy działali najpierw na rzecz ratowania państwa pod koniec XVIII wieku, a kiedy to się nie udało, próbowali przynajmniej unowocześnić polską mentalność. Określa się ich zresztą niekiedy mianem „rozbitków”, nawiązując do popularnego toposu nawy państwowej jako okrętu. Jeden z nich, Julian Ursyn Niemcewicz, traktował Robinsona Crusoe jako postać z pogranicza fikcji i prawdy pozaliterackiej. Sam, jak Robinson, odbywał podróże do Nowego Świata i próbował tam przetrwać. W jego zapiskach dziennikowo-pamiętnikarskich można znaleźć wiele motywów, które rozważa się w związku z powieścią Defoe: migracje, etniczne uwarunkowania kolonizacji, stosunek przybyszów do rdzennych mieszkańców. Przez pryzmat Robinsona Crusoe warto również spojrzeć na powieść Niemcewicza Jan z Tęczyna. Jej bohater, podobnie jak Robinson, trafia na wyspę po katastrofie statku. Nie udaje mu się jednak na niej osiąść z powodu przeszkód natury wewnętrznej: idealistycznych wyobrażeń o miłości do kobiety oraz własnym statusie jako Polaka znakomitego rodu.


Article Title Type Size
02 Dabrowicz [pdf] [185 KB]